Studium kwiatów

Ćwiczymy malowanie - kwiaty


Kiedy już mamy za sobą pierwsze ćwiczenia w malowaniu farbami olejnymi, możemy namalować nasz pierwszy obraz. Wiadomo że na satysfakcjonujące rezultaty trzeba będzie poczekać, ale nie powinno nas to zrażać.
Na początek zaczniemy od namalowania kwiatów. Kolory jakie użyjemy, będą się ograniczać do gamy kolorów niebieskich i żółtych. Malując obrazy przy użyciu niewielkiej ilości kolorów będziemy poznawać zasady mieszania barw i przekonamy się jak duże możliwości daje nawet ograniczona gama kolorów. Zależy mam również na przećwiczeniu różnego rodzaju pociągnięć pędzla. Z biegiem czasu będziemy poznawać odpowiednie techniki i nauczymy się uważniej patrzeć na otaczające nas przedmioty, dzięki czemu zyskamy umiejętność odwzorowywania ich na płótnie czy papierze.

Potrzebne materiały:
- farby olejne: żółcień kadmowa, błękit kobaltowy, czerń, biel tytanowa
- pędzle: płaskie zaokrąglone nr 8, 12 i 20
- terpentyna
- blat lub sztalugi
- płótno lub owinięty płótnem karton
- bawełniana szmatka




1. To ćwiczenie rozpoczynamy od wyboru kadru. Rysujemy kółko oznaczające gerberę, trójkąt to będzie irys, a wydłużony prostokąt - wazon
Musimy wziąć pod uwagę proporcje, jakie w naturze mają te trzy przedmioty. Średnica koła i wysokość trójkąta są podobne i stanowią trzecią część wysokości prostokąta.


2. Mieszamy białą i czarną farbę. Uzyskaną w ten sposób szarością pokrywamy tło szerokimi pociągnięciami pędzla. Używamy do tego pędzla nr 20 . Nie wolno tylko zamalowywać kawałka, na którym znajduje się motyw główny. Następnie do mieszanki dodajemy bieli i malujemy wazon, zachowując biel podobrazia w refleksach światła.

3. Malujemy łodygi o liście kwiatów na zielono, mieszając żółcień z błękitem. Im więcej dodamy żółcieni, tym tonacja będzie jaśniejsza. Użyjemy dwóch różnych tonów do odróżnienia ciemniejszych i jaśniejszych fragmentów obrazu.


4. Zaczynamy od kwiatów. Mieszanką błękitu i szarości malujemy kielich irysa w miejscu trójkąta, pędzlem zanurzonym w zieleni, a następnie w żółci malujemy płatki gerbery. Robimy to krótkimi pociągnięciami pędzla poruszają się wokół środka kwiatu.

5. Popracujmy jeszcze chwilę nad płatkami, dodając błękit bezpośrednio do świeżo nałożonej zieleni. Przejdziemy teraz do detali: na żółcieni gerbery malujemy środek kwiatu - jasnozieloną farbę nanosimy na mojry podkład. Przyda nam się do tego pędzel nr 8, którym namalujemy cienie pomiędzy płatkami.

6. Aby wykończyć obraz, suchym pędzlem mieszamy lila z bielą. Taką mieszanką malujemy refleksy światła.

7. Teraz mieszamy kolory pozostałe na palecie i zamaszystymi pociągnięciami malujemy tą mieszanką tło.

8. Szerokimi pociągnięciami pędzla malujemy ciemne tło. Posługujemy się pędzlem nr 20. Następnie dodajemy ostatnie refleksy światła i szczegóły. Niedoskonałości tła i pozostawienie go w fazie "częściowo ukończonej" nadadzą obrazowi osobisty wyraz.


Komentarze